Imperium Absurdu.

Porzućcie wszelką nadzieję, Wy, którzy tu wchodzicie... Albowiem zginiecie ze śmiechu! ;p


#1 2009-11-27 20:03:38

Wilku

http://img695.imageshack.us/img695/5298/tytulmistrzabrs.gif

Zarejestrowany: 2009-11-20
Posty: 31
Punktów :   

Pomniejsza bitwa WKB vs. Irlandia

- Co z nimi? Ilu przeżyło?- dopytywała się kobieta nerwowo stukając palcami w poręcz masywnego, dębowego tronu, na którym siedziała. Kobieta była królową Agatą I Okrutną, panią Wielkiego Królestwa Brytyjskiego, a tron stał w wielkiej komnacie będącej salą tronową mieszczącą się w twierdzy Beklagelse.
W pomieszczeniu panował półmrok, jedynymi źródłami światła były wielkie świece rozmieszczone pod ścianą w równych odstępach na błyszczącej, marmurowej podłodze. Przez swój czarny kolor wyglądającej jak bezdenna otchłań. Na środku pokoju leżał ogromny dywan w stylu wiktoriańskim, w różnych odcieniach czerwieni,a wielkie okna przysłonięte szczelnie zwałami ciężkiego materiału koloru bordo nie przepuszczały ani jednego promienia słonecznego. Z sufitu na łańcuchach zwisały masywne kandelabry, a na jednej ze ścian pomalowanych na szary kolor widniał napis: ' Nie targuj się, po prostu zabij ich wszystkich'. Jakby namazany krwią, co tylko napawało wszystkich ludzi odwiedzających komnatę jeszcze większym przerażeniem.
- Oni... przeżyło dwustu ludzi Pani- wyjąkał przerażony mężczyzna klęczący przed klęczący przed królową.
Agata wstała i zaczęła nerwowo przechadzać się wzdłuż ściany zdobionej obrazami w złoconych ramach. Jej czarna suknia z połyskliwego jedwabiu szeleściła przy każdym, najmniejszym chociaż ruchu. Płomienie świec lekko falowały, rzucając na ściany rozedrgane cienie.
- Dwustu!?- wrzasnęła przystając nagle i wpatrując się wściekle w doradcę- Wysłałam pięciuset żołnierzy! Co ten idiota z nimi zrobił!?
Agata zamknęła oczy i wzięła pierwszy głęboki wdech. 'Uspokój się, zabicie tego prostaka niczego nie zmieni' ciągle wściekła wbijała paznokcie w wewnętrzne części dłoni zostawiając krwawe półksiężyce.
- W jakim stanie wrócili z tej pieprzonej Irlandii?!- spytała ciszej, wciąż zaciskając powieki.
- Oni... Wyrwiczerep ich przekupił... Pani... oni są pijani...- mężczyzna mówił coraz ciszej i z przerażeniem wypisanym na twarzy cofał się powoli w stronę drzwi.
-Co!!- wrzasnęła 'No i cholera wzięła mój spokój' i rzuciła się na doradcę z obnażonymi zębami.

By Cień[

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.narutoshippuuden1.pun.pl www.tibiaot.pun.pl www.rebeldebb.pun.pl www.gbforum.pun.pl www.senpuu.pun.pl